Dzień dobry, po weekendzie mocne postanowienie kontynuowania zmagań, wbrew żołądkowi (skoro i tak boli, to przynajmniej niech coś z tego mam). Małe przegięcie w niedzielę -goście itd -na szczęście nie poszalałam z węglami, ale z tłuszczami, a te mam wrażenie że są bardziej przyjazne mojej sylwetce. Nie dobiłam białkiem na wieczór, bo jak sobie [...]
Dzień dobry Lejdis, wpadam z rana zameldować wczorajszy trening i dzisiejsze papu. Od jutra do niedzieli urlop i grillowanko -ryby, kiełbaski, serki, warzywka. Wszystko zniosę byle nie nabiał, kawa i owoce (chociaż jabłka mi nie szkodzą, uff) I zmykam trochę <dopieścić> klientów EDIT Oj. Napitala mnie zwis dolny ramienia, tu gdzie normalny [...]
Dzień dobry, wracam po weekendzie pełnym grillowanych ryb i mięsa. Jedzenia było 3 razy tyle co zwykle, w miarę zdrowego, ale porcje zabójcze, co widać wagowo i spodniowo Never mind, bo dziś po południu trening. Jedzenia grillowego ciąg dalszy -co zostało, dziś do kanapek. A jutro będą żołądki i serca, mniam PS> Wrażenia z łowienia ryb [...]
Dzień dobry, zaglądam z samego rana, zanim mnie dopadną klienci i papiery. Pomiary tak jak myślałam -trochę się "zaokrągliłam" tydzień przed okresem. W sumie nie przeszkadza mi to, od kiedy są też jakieś "malutkie fajniutkie" mięśnie. Tworzy mi się śmieszna dysproporcja między talią a boczkami, mogłabym nosić te XVIwieczne [...]
Dzień dobry, piątek przeżyłam ziewająco, potem kochany weekendzik. Dietowo w niedzielę położyłam węgle, ale to już na szczęście przeszłość:P Sobota: Niedzieła (ałć): I jedzonko na dziś: Te śmieszne ilości majonezu i ziemniaków -to z sałatki jarzynowej, nie chwaląc się wyszła super (warzywa na parze są o niebo smaczniejsze niż te gotowane w wodzie, [...]
Dzień dobry, po wczorajszej gastroskopii (never again w życiu...) jedzenie fatalne, ale zgodne z zaleceniami lekarki (no prawie) -miało być miękkie i nie gorące: Dzisiejsze jedzonko: I zaległy trening z poniedziałku: Zaczęłam o 21, ale i tak temperatura w mieszkaniu nie chciała spaść poniżej 25'C, rzeźnia. Mam pytanie: na początku "przygody [...]
Dzień dobry, wczoraj z pełnym błogosławieństwem dostałam pożyczone zabawki, nawet mi Mąż rozłożył wszystkie ciężary wokół maty. A ja dałam ciała -rozgrzewka (60 przysiadów -z przerwami i z 2kg w łapku), potem 1 seria wyciskania i podciągania, no i odłożyłam wszystko na miejsce. Nie dało rady -słaba byłam jak siki pająka, nie wiem czy upał, czy [...]
[...] -w weekend dietowo było słabo -kuchnia rodziców smaczna acz węglowodanozasobna -trening -zawieszony do odwołania (do jutra?) Pogoda mi nie straszna, tylko przedokresowo mnie zesłabiło. Ale już wracam do sił, nowy tydzień i kontynuacja zmagań z i na piłce. Jedzeniowo plan następujący: MOcy życzę Zmieniony przez - vari3 w dniu 2011-06-13 09:49:41
Dzień dobry i deszczowy (przynajmniej w moich stronach). Siedzę sobie lekko obolała -wczorajszy trening to zwiększenie serii do 4. Nawet fajnie szło, bo powtórzeń "tylko" 8 zadanych. Jedzonko z poniedziałku, jeszcze poweekendowe: Dzisiejsze menu: I trening: Oprócz lekko zdartych rąk, wrażenia bardzo pozytywne. Niektóre (większość) [...]
Dzień dobry piąteczkowo, na początek zaległości we wklejaniu jedzenia. Środa: Czwartek: Dziś: Staram się całe białko dostarczać wyłącznie z jedzenia -odżywka mi bardzo szkodzi na żołądek, być może dziś sypnę pół łyżki na wieczór. Nawet jeśli nie dobijam do 2g białka/kg masy, to 110-115g daje 1,8-1,88g/kg więc też chyba nieźle. Ależ dziki łosoś w [...]
Dzień dobry, dziś nafaszerowana nurofenem (@)czekam na weekend... Jedzenie dzisiejsze: Pomiary poranne: I za chwilę wrzucę ściągnięty z sieci i wypróbowany przepis na uroczystą kolację http://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni%2C_czyli_nasze_babskie_przepisy_%3B_-t696301-s6699.html#eot Zmieniony przez - vari3 w dniu 2011-07-07 07:59:26
Dzień dobry, po 4 miesiącach zmagań z ciałem i duchem, czas na PODSUMOWANIE. Na początek wymiary: Później ostatnio podnoszone ciężary (zaczynałam z 2kg): Trening w całości autorstwa Obliques -z piłką, zero siłowni i aerobów (kilka wypadów rowerowych nie wliczam). Najpierw dla początkujących, później dla średniozaawansowanych wersja 1. Dieta około [...]
Dzień dobry, jedzonko dzisiejsze i mój prywatny little zakalec ale i tak smaczny:-P /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/90ce5e16fb3f45b391363143f4c72eae.png /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/a07b07ec809c4019b1aebc4f7756a75d.jpg Mam kilka pytań: -co mogę robić zamiast modlitewnika, uginania będą ok? -jak wspomóc nasze starania o następcę tronu (jem wiesiołka i folik), [...]
Dzień dobry : -) Dzisiaj robię sobie Off , ale tylko od treningów niestety :) Jestem zmęczona po dwóch DT z rzędu i przyda mi się jeden dzień odpoczynku :) Mam też wyniki kolosa z mikroekonomii , no i cóż , trzeba się uczyć jeszcze raz {{:-( pociesza mnie fakt ,że aż 82 % piszących NIE zaliczyło , także nie jestem sama 8-) tak tak , 82 % [...]
no więc po jakiego grzyba polecacie wszystkim ciąg na prostych nogach jako ćwiczenie na dwugłowe skoro tak tył ud pełni identyczną funkje jak przy dzień dobry??? czekej bo nie łapię, dzień dobry nie mc tak? jaka w tym logika jest?
To czemu jest napisane (z praktyki też wiem), że "dzień dobry" jest na prostowniki? Przecież ruch jest w biodrze(kolano nie ruchome), więc z tego by wynikało, że to ćwiczenie typowo na dwugłowe uda (tak samo jak mc na prostych nogach). Zalezy od połozenia ciężaru i ruchu jaki się wykonuje ? Bo przecież mc na prostych to ciąg a [...]